
1) Ściółka „kołdra” Rozdrobnione liście (kosiarką lub rozdrabniarką) wysyp na rabaty warstwą 3–5 cm, omijając szyjki roślin i pnie. Dzięki temu zapewniasz sobie mniej podlewania, mniej chwastów i stabilniejszą temperaturę gleby. Zostaw margines 5–10 cm od pni.
2) Ziemia liściowa To kompost z samych liści – dużo makroskładników nie posiada, ale jest mistrzem w trzymaniu wody i poprawianiu struktury podłoża (świetny do mieszanki pod siew). Zrób klatkę z siatki, nawilżaj, przewracaj raz na jakiś czas. Po 12 miesiącach masz gotową ściółkę, a po mniej więcej 24 – sypką ziemię liściową.
3) Mulczowanie trawnika Zamiast wywozić – rozdrabniaj liście kosiarką i zostaw na darni w cienkiej warstwie. Tym sposobem zwiększasz próchnicę i ograniczasz potrzebę nawożenia.
4) Kompost Liście to brązowy składnik kompostu (węgiel). Mieszaj go z „zielonym” (ścięta trawa, resztki kuchenne), utrzymuj odpowiednią wilgotność i raz na jakiś czas przewracaj. Uwaga przy liściach twardych (dąb, buk) – najpierw je rozdrobnij i wymieszaj z innymi frakcjami.
Czym zbierać liście jesienią?
Najciszej i najzdrowiej dla gleby – grabie wachlarzowe lub miotła ogrodowa. Na większe powierzchnie – kosiarka z koszem (od razu rozdrabnia). Dmuchawy/odkurzacze – pomocne przy ścieżkach i zakamarkach, zwłaszcza modele elektryczne/akumulatorowe (mniej hałasu i spalin niż spalinowe).
Tu wchodzą zasady i bezpieczeństwo:
1) Czy igliwie też się nadaje? Nadają się, ale rozkładają się wolniej i mogą zakwaszać – mieszaj je z innymi materiałami i rozdrabniaj.
2) Ile czekać na ziemię liściową? Częściowy materiał do ściółkowania masz po ~12 miesiącach, dojrzałą, sypką ziemię liściową najczęściej po ~24 miesiącach.
3) Czy mogę zostawić liście na trawniku bez koszenia? Tylko cienką warstwę. Gruba mata odetnie światło i zadusi darń – lepiej zmielić kosiarką i równomiernie rozprowadzić.
4) Kiedy najlepiej ściółkować liśćmi? Gdy rośliny wchodzą w spoczynek (późna jesień). Unikaj zasypywania szyjek roślin; trzymaj warstwę 3–5 cm.
5) Czy chore liście zawsze wyrzucać? Nie zawsze – to zależy od choroby i temperatury kompostu. Jeśli nie prowadzisz „gorącego” kompostu, bezpieczniej jest wrzucić je do pojemników BIO albo oddać na PSZOK. Gminne kompostownie osiągają wyższe temperatury i lepiej neutralizują patogeny.